poniedziałek, 20 stycznia 2014

Moje kosmetyczne hity od Karaja Make-up


Witajcie Kochani!

Już dawno nie było żadnego posta, ponieważ jestem ostatnio zasypana pracą i najzwyczajniej w świecie brakuje mi czasu na wszystko :( Ale, żeby nie zaczynać postów w Nowym Roku od narzekania, przejdę do sedna, a mianowicie, mam dla Was dziś recenzję kosmetyków firmy Karaja, które podbiły moje serce i mogę je Wam szczerze polecić. Karaja jest włoską firmą specjalizującą się w tworzeniu kosmetyków profesjonalnych, używanych przez wizażystów na całym świecie. Zachęcam Was do wejścia na ich stronkę (oficjalnego polskiego dystrybutora), gdzie znajdziecie cały dostępny asortyment i wszystkie szczegółowo opisane kosmetyki <KLIK>

Nie przeciągając, zapraszam na recenzję kosmetyków, które bardzo przypadły mi do gustu, i które gorąco Wam polecam :)

Ściskam! <3






http://www.karaja.pl/





BŁYSZCZYK LIP STAY















Opis producenta: "Jego miękka i zmysłowa konsystencja otula usta jak nieuchwytna pieszczota. Delikatny i komfortowy jak błyszczyk, pokrywający jak szminka, miękko rozprowadza się na ustach i z niezwykłą intensywnością wygładza je. Nie klei się, nie wysusza skóry i potrafi poprawić nawet niedoskonałości. Lip Stay utrzymuje się przez wiele godzin i daje promienny, intensywny i wysublimowany uśmiech. Opatentowana technologia najnowszej generacji (HPP-HIGHlIGHTER PERFORMING PIGMENTS) pozwala na uzyskanie pigmentów o wysokiej skuteczności, które dają czysty, matowy i intensywny kolor. Nawilżający i ochronny koktajl na bazie witaminy E, skrobi ryżowej i naturalnej pochodnej kokosa, sprawia, ze preparat obdarza usta niezrównanym komfortem".

MOJA OPINIA: To jest bardzo dobry produkt! Daje niesamowite matowe wykończenie, nie wysusza ust, a co za tym idzie, nie podkreśla suchych skórek,  a dobrze wiecie, że ja mam z tym duży problem. Jego zapach mnie powalił - kojarzy mi się (a także mojej mamie, która też użyła tego błyszczyka) z  budyńkiem waniliowym :) Błyszczyk dość długo utrzymuje się na ustach i ma piękny a'la łososiowy kolor (mój, to nr 1). Moje usta są po nim rzeczywiście wygładzone i wyglądają, uwaga, na nieco większe, niż w rzeczywistości! Moim zdaniem, jest to kosmetyk, który warto wypróbować. 


PODKŁAD PHOTO FINISH
Opis producenta: ,,Płynny podkład, rozświetlający i matujący. Wolny od oleju, długotrwały. Nadaje twarzy blasku bez połysku. Gwarantuje doskonały efekt wygładzający, matujący i naturalny. Doskonale kryjący bez grubej warstwy. Dla wszystkich rodzajów skóry. Szczególnie wskazany dla cery mieszanej i tłustej. Testowany klinicznie. Doskonałość fotograficzna. Specjalne pigmenty powlekane i delikatne kulkowe pyłki wchłaniają i rozprowadzają nadzwyczajną świetlistość, podkreślając urok i świeżość kolorytu cery. Zmarszczki, pory i niedoskonałości zostają optycznie roztarte i osłabione wynikiem czego jest świetlisty i naturalny efekt matowy, delikatny i doskonały. Długotrwałość i komfort. Odporny na wszystkie sytuacje, od rana do wieczora, na wszystkie okazje, w każdym klimacie jest prawdziwym sojusznikiem piękności."

MOJA OPINIA: Lekki i delikatny podkład o fajnej konsystencji, łatwo się rozprowadza. Posiada wygodną pompkę, przez co jest wydajny, bo wyciskamy tylko tyle podkładu, ile chcemy, nie marnując go. Rzeczywiście dobrze matuje. Nie zapychał mnie i nie podkreślał porów. Mój odcień, to nr 40, ale przez to, że na skórze lekko ciemnieje sądzę, że powinnam mieć o ton jaśniejszy. Nie widzę jednak problemu, ponieważ podkład ten zostawię sobie na lato, kiedy będę troszkę bardziej opalona i nie będę potrzebowała aż tak mocnego krycia (podkład kryje delikatnie), i czegoś lekkiego, nie zapychającego. W środku buteleczki znajduje się kuleczka, która "miesza" produkt, kiedy się nim potrząśnie. Producent stworzył ten podkład z przeznaczeniem do sesji zdjęciowych, ale przez to, że nie daje on mocnego krycia uważam, że znajdzie zastosowanie tylko dla modelek, które nie mają większych problemów z cerą. Można go natomiast z powodzeniem stosować na co dzień, ale tak, jak już wspomniałam, ja będę używać go raczej latem. Duży plus za piękny zapach i delikatną konsystencję oraz za mocne matowienie!




TURBO LINER
Opis producenta: ,,Wodoodporny, precyzyjny eyeliner, który przetrwa 24h. Produkt profesjonalny, szybko wysycha, nie rozmazuje się nawet w ekstremalnych warunkach klimatycznych, takich jak upał i wilgoć. Idealny do makijażu panny młodej.100% gwarancji sukcesu – nawet dla osób nie będących specjalistami."

MOJA OPINIA:  Najlepszy eyeliner w płynie, jakiegokolwiek używałam! Ma mega cienką i precyzyjną końcówkę (nie jest to typowy pędzelek z włoskami, tylko bardziej taka gąbeczka), którą możemy narysować kreskę takiej grubości, jaką potrzebujemy,  daje intensywny czarny kolor i rzeczywiście nie rozmazuje się, tylko od razu zasycha. To jest najbardziej wodoodporny eyeliner, z jakim kiedykolwiek miałam styczność - na oku trzyma się rewelacyjnie! Jest to produkt, który zdecydowanie polecam na jakieś większe imprezy, śluby, wieczorne wyjścia, ponieważ zaręczam, że utrzyma się Wam do białego rana, bo jest naprawdę TURBO! :)



Poniżej makijaż, który wykonałam kosmetykami Karaja 
<kliknij w zdjęcie, a przeniesiesz się do posta z makijażem>

http://pannazalotka.blogspot.com/2013/11/andrzejkowy-retro-makijaz-z-karaja.html


A Wy co sądzicie o kosmetykach marki Karaja? Czy miałyście już kiedyś z nimi do czynienia? Macie jakichś ulubieńców z tej marki? Chętnie poznam Wasze opinie - piszcie w komentarzach.
Całuski :*




11 komentarzy:

  1. Pierwsze widzę, ale sobie poczytam i poszperam na stronie producenta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Błyszczyk wygląda cudownie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zainteresował mnie eyeliner! Jestem wielką fanka linerów, jestem co do nich bardzo wymagająca i wciąż szukam ideału! ;)
    Tylko szkoda, że cena taka wysoka . . ale no co jakość = cena :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz widzę, ale zainteresowały mnie podkłady :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam takie samo zdanie o tym podkładzie, błyszczyków nie próbowałam ale wyglada cudnie <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja polecam podkład Karaja Skin velvet idealny do suchej skóry, po umalowaniu cera staje sie promienna nawilżona gładziuuutka. U Nas w mieście te kosmetyki można kupić u wizażystki w salonie, jesli nie macie takiej mozliwości polecam strony internetowa: http://www.sklep.karaja.pl , http://www.aruba.rzeszow.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezły produkt ale ten podkład liftingujący nie potrzebuję

    OdpowiedzUsuń
  8. Podkład jest świetny, miałam go i polecam. Mi wystarczył tylko dodatkowo korektor, którego i tak zawsze używam.

    OdpowiedzUsuń

Proszę, zostaw po sobie ślad w postaci komentarza - bardzo miło mi się je czyta i za każdy serdecznie dziękuję. Jednak mój blog, to nie miejsce na reklamę, więc nie zostawiaj mi linków i nie zapraszaj do siebie, ponieważ będę zmuszona usuwać takie komentarze. Na pewno zajrzę do Ciebie, jeśli po prostu skomentujesz :) Pozdrawiam!